fbpx

Agencja Digital Marketingu

Bylibyśmy szaleni spowalniając teraz rozwój sztucznej inteligencji

ChatGPT zrobił wrażenie na badaczach swoimi możliwościami, jednocześnie martwiąc organy regulacyjne i etyków negatywnymi konsekwencjami dla społeczeństwa. Warto się zastanowić czy za tymi obawami nie stoi lobby, które zaskoczone tempem rozwoju sztucznej inteligencji, jeszcze nie wie, jak na niej zarobić.

Wspierany przez Microsoft program ChatGPT pomaga pisać przemówienia, eseje i wiersze, odrabiać lekcje oraz tworzyć funkcjonalny kod czy prezentacje biznesowe. To program oparty na dużych modelach językowych (large language model (LLM)), który może przetwarzać, manipulować i generować tekst. Został przeszkolony na dużych zbiorach nieoznakowanego tekstu z Internetu, a następnie udoskonalony przez ludzi.

Nie tylko ChatGPT, ale także inne algorytmy sztucznej inteligencji wspierają pracę człowieka – mogą tworzyć realistyczną sztukę, pisać całe eseje, a nawet w ciągu kilku sekund generować linie kodu. 

Do tej pory Google było naszym oknem na świat, ale dzięki ChatGPT dostaliśmy nowy sposób wyszukiwania i przetwarzania informacji. Wiele zapowiada, że wkrótce wpisując polecenia, będziemy mogli „bankować” i robić zakupy, bez konieczności poruszania się po systemach i stronach internetowych. Pierwsze kroki do takich doświadczeń postawili producenci Alexy i Siri – wirtualnych asystentów, jednak z ograniczeniami, które stawiały te systemy. 

W ciągu ostatnich tygodni stało się jasne, że technologia stojąca za ChatGPT, opracowana przez firmę OpenAI w San Francisco, może zrewolucjonizować edukację, biznes, naukę, zdrowie, profesjonalne usługi i zachowania konsumentów.

Okazuje się, że ponad połowa konsumentów (64%) rozumie czym jest sztuczna inteligencja. Średnio 6 na 10 dorosłych z 28 krajów spodziewa się, że produkty i usługi wykorzystujące sztuczną inteligencję głęboko zmienią ich codzienne życie w ciągu najbliższych trzech do pięciu lat. Kolejne (60%) zgadza się, że systemy obecnie wykorzystujące sztuczną inteligencję ułatwiają im życie. Takie wnioski płyną z badania Ipsos dla Światowego Forum Ekonomicznego. 

Czy ludzie chcą sztucznej inteligencji?

Odkrywcze jest, że zarówno optymizm, jak i pesymizm w stosunku do sztucznej inteligencji… jest państwowy. Zgodnie z danymi IPSOS, kraje rozwijające się są optymistami SI – widzą w niej potencjał wzrostu i szansę na poprawę swojej pozycji społeczno-materialnej, natomiast kraje rozwinięte obawiają się jej negatywnego wpływu, szczególnie na rynek pracy.

Ze stwierdzeniem „produkty i usługi wykorzystujące sztuczną inteligencję mają więcej zalet niż wad” zgodzili się respondenci z tych państw:

  • Chiny 78%
  • Arabia Saudyjska 76%
  • Indie 71%
  • Peru 70%
  • Meksyk i Malezja 65%

Natomiast najbardziej sceptyczni okazali się przedstawiciele tych narodów, w których średni dochód jest na wysokim poziomie:

  • Francja 31%
  • Kanada 32%
  • Holandia 33%
  • Stany Zjednoczone 35%
  • Niemcy i Australia 37%
  • Wielka Brytania i Belgia 38%

Idąc dalej, 87% chińskich respondentów zgadza się, że produkty i usługi SI ułatwiają im życie. W tym czasie taką postawę prezentuje zaledwie 41% respondentów w USA. Znacznie wyższe jest także zaufanie do rozwijających się firm, które zajmują się SI – w Chinach to 76% zaufania, a w USA tylko 35%.

Polska stoi w połowie tego peletonu. 66% respondentów odpowiedziało, że wie czym jest SI. Tylko 48% ankietowanych uznało, że produkty i usługi wykorzystujące sztuczną inteligencję mają więcej zalet niż wad. Połowa Polaków ufa firmom używającym sztucznej inteligencji, a 1/3 uważa produkty i usługi z SI za denerwujące.

ChatGPT zrobił wrażenie na badaczach swoimi możliwościami, jednocześnie martwiąc organy regulacyjne i etyków negatywnymi konsekwencjami dla społeczeństwa. Jednak tempo, w którym rozwija się ta technologia, jest tak szybkie, że rządom jest i będzie trudno nadążyć.

Zmiany, które będą udziałem SI dotyczą edukacji, bezpieczeństwa, medycyny, relacji osobistych, zakupów i rozrywki, ale na tym się nie kończą. Jej wpływ będzie widoczny w środowisku, zatrudnieniu, dochodzie oraz wolności i przepisach prawa. Te zmiany będą dynamiczne oraz zaskakujące i tego zapewne obawia się wielu ludzi.

Laboratorium Innowacji Europolu wskazuje ciemną stronę sztucznej inteligencji opartej na dużych modelach językowych takich jak ChatGPT. Wśród zagrożeń wymienia oszustwa, dezinformację i cyberprzestępczość. To właśnie zdolność do tworzenia realistycznych tekstów powoduje, że ChatGPT może być użyty do phishingu (oszustwo polegające na wyłudzeniu poufnych informacji przez podszywanie się pod inną osobę lub instytucję). 

Bot, który został upubliczniony w listopadzie, cały czas się rozwija i może już np. zdać amerykański egzamin adwokacki. Z perspektywy użytkownika to ekscytujące, ponieważ otwiera się dostęp do niemal nieograniczonych możliwości tej technologii. Demokratyzuje się też dostęp do potencjału, który do tej pory był zastrzeżony tylko dla wąskiego grona specjalistów.

Microsoft wbudował bota w swoją wyszukiwarkę Bing. Slack, aplikacja do pracy projektowej integruje zaawansowaną technologię sztucznej inteligencji ChatGPT, aby dostarczać natychmiastowe podsumowania rozmów, narzędzia badawcze i pomóc w wydajniejszej komunikacji. Firmy edukacyjne, takie jak Duolingo, już używają tej technologii do poprawy nauczania języków. Naukowcy z laboratorium Argonne w USA wykorzystują sztuczną inteligencję do modelowania reakcji na nowe kombinacje leków przeciwnowotworowych i znajdowania nowych metod leczenia. ChatGPT stwarza więc ogromne zagrożenie z perspektywy konkurentów.

Z tych obaw wynikają negatywne opinie i zakazy. Włochy jako pierwsze państwo w Europie Zachodniej zakazało korzystania z ChatGPT, powołując się na bezpieczeństwo i prywatność danych użytkowników. Słychać negatywne wypowiedzi, które płyną niemal zewsząd. Od papieża Franciszka począwszy, który powołuje się na nadmierne ambicje nauki i techniki, po ekspertów z Elonem Muskiem na czele, apelujących o wstrzymanie się z rozwojem SI – „zanim będzie za późno”. Elon Musk chyba przespał moment na stworzenie swojej sztucznej inteligencji w trakcie nabywania Twittera i straszy, że SI zagraża ludzkości. Próbuje w ten sposób kupić czas na stosowne akwizycje lub powołanie do życia swojej sztucznej inteligencji? Niezależnie od nich Google próbuje opracować strategię SI, która rozwiąże problem zagrożenia ChatGPT – dla nich to prawdziwe być, albo nie być.

W przededniu osiągnięcia przez sztuczną inteligencję potencjału np. do tworzenia spersonalizowanych kuracji medycznych bylibyśmy szaleni spowalniając teraz jej rozwój.

Histeryczna reakcja niektórych środowisk na rosnącą popularność ChatGPT i ich argumenty, przypominają słynną walkę komunistów o pokój. Do osiągnięcia celu, byli oni gotowi doprowadzić ludzkość do zagłady.

Dorota Zielińska

Share the Post:

Related Posts

Sesje fotograficzne dla restauracji

5 Skutecznych Strategii Marketingu Digitalowego dla Hotelu i Restauracji

W dzisiejszym cyfrowym świecie marketing digitalowy stał się kluczowym narzędziem w pozyskiwaniu klientów dla hoteli i restauracji. Skuteczne strategie marketingu digitalowego mogą przyczynić się do zwiększenia widoczności, zaangażowania klientów oraz generowania rezerwacji. Oto pięć skutecznych strategii, które mogą pomóc hotelom i restauracjom osiągnąć sukces w dziedzinie marketingu digitalowego.

Read More
dr Janusz Grobicki

Okres przełomu

Październik tego roku okazał się jednym z najważniejszych miesięcy, nie tylko w polskiej, ale i w globalnej polityce. Wydarzeniem dekady

Read More